PODSUMOWANIE ROKU 2016

Rok 2016 już za nami… Rok, który już od samego początku miał być dla mnie rokiem wielu zmian. Wchodziłam w niego niepewnie… Byłam pełna wątpliwości i niegotowa na „nowe” życie… Wiedziałam jednak, że to nieubłagane… Teraz jest już rok 2017, a rok poprzedni mogę podsumować jednym przymiotnikiem – MAGICZNY!
Cały wiersz przeczytacie na: https://www.soulbetweenpoems.pl/nowy-rok/

 

WALENTYNKOWE SZALEŃSTWO W … ŻYRARDOWIE – KONCERT WALENTYNKOWY JUSTYNY STECZKOWSKIEJ

Zacznijmy od samego początku. Rok 2016 rozpoczął się pod znakiem ostatniej sesji na studiach, a co się z tym wiązało – ogrom nauki i stresu. Jednak uporałam się z tym bez większych problemów i spokojnie delektowałam się przerwą międzysemestralną. Po roku 2015 wiedziałam już, że miewam szalone pomysły i kolejny rok nie mógł być inny. 14-go lutego wybrałam się spontanicznie do Warszawy, by wieczorem wybrać się z przyjaciółką do Żyrardowa i wspólnie z fanami spędzić naprawdę magiczne chwile przy dźwiękach tak dobrze nam znanych… Koncert Justyny Steczkowskiej w Żyrardowie wspominam bardzo emocjonalnie, bo to wtedy tak naprawdę poczułam, że mogę wiele i to wtedy okazało się, że otaczają mnie wspaniali ludzie.

Więcej o Justynie Steczkowskiej jako osobie, która mnie inspiruje przeczytacie tutaj: JUSTYNA STECZKOWSKA


Rok 2016
DŁUGO OCZEKIWANY WROCŁAW – KONCERT MARII MAGDALENY

Maria Magdalena znów miała nas zjednoczyć. Przybyliśmy z różnych końców Polski, żeby spędzić ze sobą cały dzień i noc. Niesamowite chwile wśród przyjaciół, znajomych, osób, z którymi czuje się jakąś głębszą więź. A do tego zwieńczenie tego wszystkiego cudownym koncertem w klubie, gdzie Justyna Steczkowska dała się odkryć na nowo, w zupełnie innym wcieleniu, z zupełnie nowym zaskakującym wokalem. Do tego sympatyczne spotkanie po koncercie z współtwórcą tej muzyki – Jakubem Rene Kosikiem – bardzo dziękuję za płytę, która na pierwszy rzut tak odmienna z moim gustem gdzieś jednak odnalazła nić porozumienia i lubię od czasu do czasu sobie posłuchać.


SPEŁNIONE MARZENIE Z DZIECIŃSTWA – KONCERT MARIAH CAREYRok 2016

Jako mała, szalona i zakochana w różu dziewczynka musiałam mieć ją za swoją idolkę. Mariah Carey odwiedza Europę, co więcej, przybywa do Polski! Bardzo długo wahałam się czy wybrać się na jej koncert. Być może nawet za długo zwlekałam, ale w końcu mój tata wziął sprawy w swoje ręce i znalazłam się na koncercie mojej amerykańskiej divy! Mało tego, znajdowałam się na tyle blisko sceny, by czuć wszystkie emocje zgromadzonych tam ludzi. Mariah była niesamowita i udowodniła mi, że moje wszelkie obawy związane z jej głosem były bezpodstawne! Odleciałam wtedy totalnie!

Więcej o Mariah Carey, która inspiruje mnie od lat znajdziecie tutaj: MARIAH CAREY


Rok 2016
PRZYPADKOWA SZANSA? – KONCERT HANSA ZIMMERA

Nie wierzę w przypadek. Nie wierzę, że coś ot tak po prostu się dzieje, ale koncert Hansa Zimmera w Krakowie był dla mnie kompletnym zaskoczeniem. Tym bardziej, że nagle znalazłam się na tym wydarzeniu i poniekąd je współtworzyłam zajmując się gośćmi zasiadającymi płytę. Mój niewątpliwy mistrz muzyki filmowej odwiedził Kraków, a ja mogłam w tym uczestniczyć i przeżywać to właściwie po raz drugi, ale w zupełnie innym świetle, co kiedyś na festiwalu.

Więcej o tym jak twórczość Hansa Zimmera mnie inspiruje znajdziecie tutaj: HANS ZIMMER


Rok 2016
FMF,  CZYLI TYDZIEŃ OGROMNYCH EMOCJI – FESTIWAL MUZYKI FILMOWEJ W KRAKOWIE

Mnóstwo nowych znajomych, prawie tydzień niekończącej się muzyki i możliwość przebywania w gronie znanych kompozytorów, dyrygentów, orkiestr, chórów i solistów to naprawdę rozmaita paleta emocji i przeżyć. Zmęczenie, które mi wtedy towarzyszyło było chwilami nieziemskie, ale w żaden sposób nie umywało się do radości, którą przeżywałam z każdym dniem na Festiwalu Muzyki Filmowej. Poznałam tam naprawdę ciekawych ludzi, nauczyłam się wielu nowych rzeczy, a do tego wszystkiego odkryłam kulisy muzycznego świata.

Relację z Festiwalu Muzyki Filmowej i towarzyszących mu koncertów znajdziecie tutaj:

9. Festiwal Muzyki Filmowej

Scoring4Polański

Cinematic Piano, Wars & Kaper, Dronsy

Gala Muzyki Filmowej: Animacje

Indiana Jones – film z muzyką na żywo

Video Game Show: Wiedźmin 3 Dziki Gon

Master Classes: Sesja #21


STRESUJĄCY CZERWIEC – OBRONA PRACY MAGISTERSKIEJ

Koncerty się pokończyły, a wraz z nimi spokój. Nieubłaganie zbliżała się obrona pracy magisterskiej, a co w związku z tym? Ogrom nauki i stresu. Czerwiec tak naprawdę pamiętam jak przez mgłę. Chyba 90% czasu spędziłam na leżeniu na łóżku lub na leżaku i nauce. Obżerałam się wtedy niemiłosiernie i denerwowałam jak nie wiem. Wszyscy mówili – wyluzuj, ale każdy jest mądry jak już przez to przejdzie. W końcu 28 czerwca dołączyłam do grona magistrów i jak się szybko okazało – nie było się czym stresować.


Rok 2016WYJAZD DO UPRAGNIONEGO RAJU – WAKACJE NA TENERYFIE

A co zrobić po tak intensywnym roku? Najlepiej wyjechać. Daleko. Odpocząć od ludzi, od codziennych spraw. Tak też się stało. Poleciałam do miejsca, o którym zawsze marzyłam i spędziłam tam cudowny tydzień. Teneryfa. Zdecydowanie za krótko, ale wystarczyło, by w końcu poczytać, coś co się lubi, leniwie wpatrywać się w ocean i popijać przy tym wszystkim odświeżające drinki. Mało ambitne? Być może, ale wtedy potrzebowałam tylko tego. Jednak podczas pobytu odkryłam różne piękne zakamarki tej wyspy i po raz pierwszy w życiu stanęłam ponad 3000 metrów nad poziomem morza – dech zapiera – dosłownie!

Relację z mojego pobytu na Teneryfie znajdziecie tutaj: TENERYFA


JAK SZALEĆ, TO SZALEĆ – SINGING EUROPE WE WROCŁAWIURok 2016

Znana już z tego, że w jeden dzień wracam, by na drugi być już gdzieś indziej, musiałam i tym razem zaszaleć. Ledwo przyleciałam z Teneryfy, a już na drugi dzień jechałam wraz z moim chórem do Wrocławia na Singing Europe. Wielkie wydarzenie, które powiązane dodatkowo ze Światowymi Dniami Młodzieży sprawiło, że na długo zapamiętam występ, w którym byłam członkiem prawie tysiącznego chóru i śpiewałam przed wielką widownią Stadionu Narodowego we Wrocławiu.

O tym, jak było we Wrocławiu przeczytacie tutaj: SINGING EUROPE


PRZEŁOMOWY PRZEŁOM WAKACJI – WYJAZD NAD POLSKIE MORZE

Końcówka lipca i sierpnia to znów leniwy pobyt nad morzem z rodziną i z przyjaciółmi, a do tego koncert moich marzeń! W sopockiej Operze Leśnej mogłam wysłuchać światowej sławy tenora Jose Carrerasa wraz z moją nieustającą inspiracją – Justyną Steczkowską. Koncert pełen wzruszeń i pozytywnych emocji.

Niewątpliwie subiektywną relację z koncertu przeczytacie tutaj: JOSE CARRERAS & JUSTYNA STECZKOWSKA


Rok 2016
Fot. Michał Tałaj
NOC INNA OD WSZYSTKICH – POBYT W JASTRZĘBIEJ GÓRZE

Pierwszy raz w życiu w Jastrzębiej Górze. Miejsce z pozoru zwyczajne, a wręcz rojące się od turystów. Przez dzień nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia, ale wszystko zmieniło się nocą, gdy po urodzinowym koncercie Justyny, wybrałam się z paczką przyjaciół do Gwiazdy Północy. Cisza, szum fal, rozgwieżdżone niebo, muzyka kojąca duszę i ciche szepty pokrewnych dusz… I ten przyjacielski uścisk dłoni, który ukryłam mocno w swoim serduchu!

Wiersz, który napisałam zainspirowana tą nocą przeczytacie tutaj: NOC


Rok 2016
MARZENIOM TRZEBA POMAGAĆ – TANIEC NA WIELKIEJ SCENIE

W dzieciństwie sporo tańczyłam. Uczyłam się i tańca towarzyskiego, i nowoczesnego. Należałam długo do zespołu, z którym jeździłam po różnych konkursach. Jednak zawsze gdzieś miałam takie malutkie marzenie, by móc stanąć na scenie z profesjonalnym tancerzem. Zainspirowana „Tańcem z gwiazdami„? Być może… Jednak, gdy to marzenie ulotniło się z mojej pamięci, nagle na kolejnym cudownym koncercie Justyna Steczkowska & Orkiestra Cygańska nieoczekiwanie znalazłam się na scenie prowadzona przez Tomasza Barańskiego. Nie było chwili na stres, na przemyślenia czy chce, na zastanawianie się czy umiem tańczyć. Wszystko działo się na tyle szybko, że nim się ocknęłam byłam już z powrotem na swoim miejscu, a jednak czułam taką radosną iskierkę w sercu. Kolejne marzenie spełnione.

Wiersz zainspirowany cygańską trasą koncertową znajdziecie tutaj: CYGAŃSKIE WESELE


NOWY ROK SZKOLNY? – NOWA PRACA

Powrót do szkoły? Myślałam, że te lata mam już za sobą. A jednak! Nikt nie spodziewał się, że po magisterce zatoczę krąg i znajdę się znów w… przedszkolu. Rozpoczęłam pracę jako nauczycielka angielskiego w przedszkolach. Zaczęłam się rozwijać pod zupełnie innym kątem niż do tej pory. Czasem bywa ciężko, ale widzę jak ta praca uczy mnie wytrwałości i dystansu do pewnych spraw. A co najważniejsze, po stresującej końcówce sierpnia, okazało się, że los znów mi sprzyja i jednak znalazłam pracę.


Rok 2016PAŹDZIERNIK BYŁ ZAWSZE MAGICZNY – MIŁOŚĆ I WYJAZD DO WROCŁAWIA

Miesiąc moich urodzin. Miesiąc dla mnie niezwykły. Tym razem też mnie zaskoczył. Rozpoczęłam walkę ze swoim lenistwem i wyruszyłam pełna zapału na siłownię, by poznać tam swoją miłość. Takie niby przyziemnie, niby mało wyjątkowe, a dla mnie to ogromny przełom w 2016 roku. A do tego znów wyjazd z chórem do Wrocławia i możliwość śpiewania na scenie Narodowego Forum Muzyki. Mnóstwo nowych doświadczeń i przeżyć. A do tego wszystkiego zajęłam trzecie miejsce w Konkursie na przekład piosenki filmowej, co sprawiło, że do dziś jestem z siebie bardzo dumna.

Relację z wyjazdu do Wrocławia znajdziecie tutaj: RYTMY ŚWIATA W NARODOWYM FORUM MUZYKI oraz w najnowszym wydaniu (nr 115) ECHA JORDANOWA

Ponadto możecie przeczytać wiersz zainspirowany tym wyjazdem tutaj: REZONUJĄC

Dodatkowo przebieg konkursu, w którym zajęłam trzecie miejsce możecie przeczytać tutaj: KONKURS NA PRZEKŁAD PIOSENKI FILMOWEJ


NIEOCZEKIWANY KONIEC ROKU – TŁUMACZENIE BIOGRAFII

Pomijam tutaj fakt chorób, nietypowej Wigilii czy różnych dziwnych i zwariowanych historii, które kumulowały się do ostatniego dnia grudnia. Stało się jednak coś, czego się nie spodziewałam, a raczej przestałam się już spodziewać. Po ciężkim roku gruntownego tłumaczenia, tysiąca zmian i przekopywaniu internetu w poszukiwaniu informacji w końcu na oficjalnej stronie Justyny Steczkowskiej pojawiło się angielski przekład biografii, który sama od początku do końca zrobiłam poświęcając temu naprawdę ogrom czasu i uwagi.

Angielską biografię znajdziecie tutaj: JUSTYNA STECZKOWSKA – ENGLISH BIOGRAPHY


PODSUMOWUJĄC ROK 2016

Rok 2016 to rok ogromnych zmian w moim życiu na każdej płaszczyźnie. Ten rok zdecydowanie obfitował w koncerty, w wyjazdy, w spotkania ze znajomymi i przyjaciółmi. Poznałam dużo nowych ludzi, niektórzy z nich zostali na dłużej, inni się tylko przelotnie pojawili. Mam naprawdę cudownych przyjaciół (niewielu), ale takich prawdziwych, którzy są na dobre i na złe i widzę, że te przyjaźnie to coś więcej i łączy nas silna, niewidzialna nić, która sprawia, że kilometry nas dzielące i wieczny brak czasu nie niszczy tej więzi, a właściwie ją umacnia. W końcu spotkałam też osobę, która jest bliska memu sercu i bardzo się o mnie troszczy. Każda chwila z nim spędzona jest magiczna i dziękuję losowi, że kogoś takiego mi postawił na mej zawiłej i pełnej wybojów drodze. Ten 2016 rok był dla mnie przede wszystkim rokiem poznawania samej siebie i rozwijania swoich pasji – niezależnie od tego czy czerpałam z tego jakieś korzyści czy nie, zawsze robiłam to z uśmiechem i ogromnym zapałem, bo był to w końcu mój świat.

Życzę sobie, aby 2017 rok był co najmniej taki sam jak 2016 jak nie lepszy! I Wam, Moi Drodzy, życzę również tego samego! Uwierzcie w siebie, znajdźcie pasje, które będziecie mogli ciągle rozwijać i otaczajcie się tylko takimi ludźmi, którzy wnoszą coś pozytywnego do Waszego życia, a reszta sama się ułoży i nagle się okaże, że marzenia odłożone dawno na półkę jednak się spełniły.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.