Nieśmiertelni bogowie, idealne boginie, świat odległy… doskonały. Świat prosty i pełen wartości. Coś, co nigdy nie wróci, ale wierzę, że w każdym z nas ma jeszcze swoją cząstkę. Niewiarygodne ruiny i sekretne grobowce. Magia…
Podczas swoich podróży miałam okazję przyjrzeć się pozostałościom po dawnym Egipcie, Grecji czy jeszcze innych cywilizacjach. Fascynacja i przerażenie w jednym. Piękno i nieśmiertelność dające upust moim marzeniom. Uwielbiam wyobrażać sobie odległe czasy, gdy wszystko było inne, a dla nas pozostaje owiane tajemnicą.
HISTORIA W MURACH ZAKLĘTA
Czy zdarzało Wam się kiedyś przechadzać po ruinach starożytnych świątyń? Zastanawialiście się nad tym, jak to wyglądało tysiące lat wcześniej? Co tak naprawdę kierowało tamtymi ludźmi i czy ich świat bardzo różnił się od naszego. Za każdym razem, gdy mam możliwość dotknąć wiekowych kamieni, czy stanąć w miejscu, gdzie kiedyś wznosiły się ogromne budowle rozmyślam o tym, co stało się z tymi wszystkimi ludźmi i ich dziedzictwem… Dlaczego zostało nam po nich tak niewiele, a jednocześnie nie mogę wyjść z podziwu słysząc o niesamowitych odkryciach archeologów czy antropologów.
OBRAZY WYRZEŹBIONE W GŁOWIE
Te moje wszystkie podróże po starożytnych miejscach i usłyszane opowieści pozwoliły mi stworzyć w głowie swoją własną historię i wymyślić sobie wygląd ówczesnych ludzi, ich zwyczaje, przedmioty codziennego użytku. To wspaniałe, że mając tak niewiele rzeczy, które przetrwały z wiekiem, jesteśmy w stanie odkryć ich życie na nowo i dowiedzieć się, co było kwintesencją ich życia. Będąc małą dziewczynką do dziś widzę przed oczami greckie katakumby i świątynie, w których czczono przeróżnych bogów i boginie.
MITY UTKANE W SŁOWACH
Uwielbiam mitologię grecką. Ostatnio sięgnęłam też po spis bogów hinduskich i egipskich, co już nie jest tak ogólnodostępne. Pomimo świadomości, że te wszystkie mity są jedną, wielką, zmyśloną opowieścią o bogach, boginiach i herosach, którzy prawdopodobnie istnieli tylko w ludzkich umysłach, te magiczne legendy przyciągają i przede wszystkim inspirują… Bywają dla mnie ciekawym pomysłem na stworzenie metafory w swoim wierszu.