Światło

Światło
fot. Patryk Pietrzak

Światło

Jesteś moim światłem…

Ufam, że minie
Drżę na wietrze
Stąpam po linie
Pragnę powrotu

Rozglądam się
Wytężam słuch
Dostrzegam Cię
Czuję Twój zapach

Stoisz w oddali
Słyszę trzask
To tylko dźwięk fali
Serce przyśpiesza

Pocierasz ręce
Zbliżasz się
Przenikasz me serce
Widzę płomień

Przytulasz mnie
Nie boję się
Mam przecież Ciebie
Oddech zwalnia

Przykuwasz wzrok
Spoglądam w dal
Rozświetlasz mrok
Ogarnia mnie ciepło

Jesteś moim światłem…


Data:

30.10.2016

Miejsce:

Dom

Inspiracja:

Po raz pierwszy chyba zdarzyło się, że do napisania wiersza zainspirowało mnie głównie zdjęcie. Widok małej latarenki oświetlającej niewielkie pomieszczenie. Niby tak niewiele potrzeba, żeby dostarczyć światła do najgłębiej skrytego zakamarka. Nagle ciemność przemienia się w coś magicznego i strach znika.

I tu znów pojawia się ta metaforyczna wizja światła, które dociera do najgłębszych miejsc w naszej duszy za pośrednictwem innych osób. Czasami to właśnie takich pozytywnych ludzi potrzebujemy, by na nowo ocieplić nasze wnętrze… By na nowo odkryć w nas samych sens istnienia… Sens bycia kochanym i kochania innych mimo wszystko. Wędrujemy po tym świecie szukając samych siebie, a tymczasem często nie zwracamy uwagi na drobiazgi, które stają się wypełnieniem naszych dni. Zauważamy to dopiero wtedy, gdy ktoś poświeci nam niewielką latarką albo ogromnym lampionem. Jednak nigdy nie jest za późno, aby odkryć te wszystkie małe szczegóły, które w chwili połączenia tworzą ogromny sens naszego istnienia. Wydaje nam się, że trzeba w życiu zajmować się tylko wielkimi sprawami jak polityka, sława, kariera, a zapominamy, że najbardziej potrzebujemy siebie i przede wszystkim siebie do zbudowania naszego świata.

Nie bójmy się w końcu kochać, szanować, lubić – tylko to uchroni nasze światy przed prawdziwą zagładą. Dzielmy się sobą patrząc też na to, co dla nas jest dobre, ale nie stawiajmy siebie ponad innymi. Stawiajmy nas samych na równi z innymi, a wtedy i oni w końcu postawią nas koło siebie. Ja w to wierzę, nawet jeśli to zbyt utopijna wizja…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.