Skip to content
CZY
Spoglądam na Ciebie
I zastanawiam się –
Czy jesteś szaleńcem goniącym słońce?
Czy może ostoją spokoju i ciepła?
Przemawiasz miękko,
A ja się wciąż waham –
Czy dusza romantyka w Tobie ukryta?
Czy postać diabła pod płaszczem spoczywa?
Przechadzasz się wolno,
Ja bacznie nasłuchuję –
Czy zaraz wykrzyczysz przekleństw całe łańcuchy?
Czy może słowa jedwabiem spowite zanucisz?
Patrzysz na mnie łagodnie,
Siedzę bezszelestnie przed Tobą –
Czy pieszczoty w Twych słowach szukam?
Czy zwyczajnych obelg napisanych wierszem?
Słuchasz czy coś powiem –
Milczę natchniona chwilą.
Czy zdarzy się nam to jeszcze?
Czy poczuję na swym ciele dreszcze?
Powiedz mi…
Powiedz mi czy…