Poszukiwania

POSZUKIWANIA

Oświetleni delikatną smugą księżyca
Zatapiamy się w myślach
Snujemy wizje, plany
Szukamy własnego szczęścia

A ono cichutko stoi obok
Nic nie mówi
Delikatnie tylko głaszcze po ręce
Do ucha szepcze

Uporczywie trzymamy się barierki
Żeby nie upaść, nie spaść
Tymczasem to już nie my się trzymamy
To już nie barierka nas chroni

Porzucamy swoją strefę komfortu
Przekraczamy kolejne granice
Napięcie spływa po ciele
Czujemy, że żyjemy

Nie wiadomo skąd się wzięło
Nie takie mieliśmy plany
Zamykamy oczy
Po prostu odpływamy

Niesie nas prąd niejasności
Dajemy mu bujać naszym żaglem
Nie potrzeba nam nieskończoności
Wystarczy chwila warta czekania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.