TOP 10 teledysków z dzieciństwa

Z pewnością będzie to bardzo subiektywny zapis obrazów z mojego dzieciństwa. Nie raz przechodząc przez pokój gdzie mój brat oglądał MTV lub Vivę praktycznie non stop (a wtedy leciała tam praktycznie tylko muzyka), zatrzymywałam się, gdy tylko coś przykuło moją uwagę. W tym wpisie pragnę się z Wami podzielić teledyskami, które najbardziej utkwiły w mojej pamięci aż po dzisiejszy dzień. Przedstawiam Wam krótką listę TOP 10 teledysków z mojego dzieciństwa.

TOP 10 teledysków z dzieciństwa

TOP 10 teledysków z dzieciństwa to subiektywna lista klipów, które przykuły moją uwagę w dzieciństwie. Wybór klipów z początku był prosty. Pierwsze miejsca zajmują obrazy, które często do mnie powracają. Postanowiłam się skupić na późnych latach 90. i początku lat 2000, bo na taki okres przypadało mniej więcej moje dzieciństwo. Oprócz tego skupiłam się głównie na teledyskach zagranicznych, bo wówczas mogłam bazować jedynie na muzyce i obrazie – język nie był mi na tyle znany, by kierować się słowami piosenek. Ostatnie miejsca zajmują teledyski, które gdzieś tam w mojej głowie się zachowały, ale już nie z taką intensywnością, co jednocześnie oznacza, że wywarły na mnie nieco mniejsze wrażenie. Zaczynajmy!


MIEJSCE 10

BRITNEY SPEARS – TOXIC (2003)

Toxic” i zaczyna się przygoda… Britney Spears jako zadbana, ładna stewardesa od razu przykuwa uwagę jedenastolatki, która wówczas marzyła o zostaniu jedną z nich. O czym jednak jest piosenka? W tym wieku jeszcze nie wiedziałam, zwłaszcza, że późniejsze dwa inne obrazy Britney mogą zmylić – anioł? Diabeł? O co chodzi? Teledysk przypominający trochę grę komputerową… Laura Croft z Tomb Raidera? Dziś znając słowo toxic nieco inaczej patrzę na ten klip niż było to kiedyś…


MIEJSCE 9

Sting – Desert Rose (1999)

Być może niecały teledysk zapadł mi w pamięć, ale na pewno już wtedy poczułam jakąś dziką tęsknotę za pustyniami, które widoczne są w tym teledysku. Do tego doszły zupełnie niezrozumiałe, arabskie słowa piosenkarza występującego wraz ze Stingiem i cała magia pozostała na długo w mojej głowie. Muszę przyznać, że to głównie muzyka przyciągała mnie przed ekran telewizora, ale dla tych kilku kadrów pustynnych terenów też było warto zasiąść wygodnie w fotelu.


MIEJSCE 8

Mariah Carey – It’s Like That (2005)

Nie mogło zabraknąć w moich TOP 10 teledysku Mariah Carey. Ten jest dla mnie w pewien sposób niezwykły, bo wprowadził do mojej głowy wizję mojego balu maturalnego. Dlaczego bal maturalny? Nie mam pojęcia. Po jakimś czasie zderzyłam się z rzeczywistością i wiedziałam, że takie bale tylko w złotych rezydencjach pani Carey, ale dziecięce wyobrażenia były całkiem przyjemne. Natrafiłam na ten teledysk zupełnym przypadkiem i okazał się on pierwszą częścią z dwóch. Już za pierwszym razem napis To be continued… mnie mocno zaintrygował. Szybko odkryłam, że ciąg dalszy historii został dopowiedziany w piosence „We Belong Together„. Pomijam fabułę teledysku i ilość pięknych sukni oraz masek, ale Mariah Carey wygląda tam naprawdę olśniewająco i bardzo młodo.


MIEJSCE 7

JENNIFER LOPEZ – Love Don’t Cost a Thing (2001)

Moja ulubiona Jennifer, piękne widoki, ciekawa piosenka i przepych – bogaty apartament, kabriolet i obwieszona biżuterią J. LO. Do tego wszystkiego słońce, plaża, palmy i cudowna sceneria – jak mogłabym nie oglądać tego teledysku jako dziewięciolatka? Siedząc zahipnotyzowana zastanawiałam się dlaczego ona wyrzuca swoją torebkę, zostawia samochód i po kolei zrzuca z siebie wszystkie kosztowności. Wtedy jedyne, co rozumiałam ze słów tej piosenki to kaszalot 😉 To nic, że później cały mój świat się zawalił, gdy dowiedziałam się, że tak naprawdę J. LO śpiewa tam cash a lot 😉


MIEJSCE 6

Shakira – La Tortura (2005)

Prawdziwe zamiłowanie do tańca zaczęło się chyba po obejrzeniu tego teledysku. Chyba każdy z nas widząc niezwykle ekspresyjne ruchy Shakiry i jej poczucie rytmu poczuł ukłucie zazdrości. Mam tu oczywiście na myśli płeć piękną, bo przypuszczam, że mężczyźni wpatrywali się w Shakirę jak występujący w teledysku i śpiewający wraz z Kolumbijką Alejandro Sanz. Uwielbiałam ten teledysk – taniec Shakiry i samą fabułę. Szalona, zakazana namiętność i pożądanie jak w typowych brazylijskich telenowelach. A do tego melodyjny hiszpański, który sprawiał, że nawet jeśli słowa nie były w pełni zrozumiałe to niosły ze sobą jakiś przekaz.


MIEJSCE 5

MICHAEL JACKSON – EARTH SONG (1995)

Z pewnością nie widziałam tego teledysku w 1995 roku, a nawet jeśli, to wątpię, że aż tak mocno go zapamiętałam. Jednak muzyka Michaela Jacksona była wówczas wszechobecna, a teledyskEarth Song” nie raz pojawiał się na MTV albo Vivie. To była jedna z nielicznych piosenek, które pomimo braku znajomości języka potrafiłam bezbłędnie odczytać. Zdarzało się nawet, że jako nieświadome niczego dziecko na widok ginących zwierząt i niszczonej planety po prostu zaczynałam płakać. Ten obraz mocno ugruntował się w mojej psychice i może sprawił, że do dziś nie mogę patrzeć na takie rzeczy.


MIEJSCE 4

Natasha St Pier – Un ange frappe a ma porte (2006) 

 Odtąd zaczyna się magia… Pierwsze sekundy i słychać japońskie słowa i widać w kadrze gejszę. Po chwili piękne, japońskie ogrody i ja już jestem zahipnotyzowana. To nic, że w ogóle nie znam piosenkarki, nie znam francuskiego – magia trwa i siedzę oczarowana przed ekranem. Nie pamiętam teraz dokładnie, ale chyba wtedy pojawiła się moja fascynacja Japonią i gejszami, bo mniej więcej w tym czasie oglądałam i czytałam również „Wyznania Gejszy„, o których jeszcze zapewne wspomnę przy okazji innego wpisu.


MIEJSCE 3

Spice Girls – Viva Forever (1997)

Teledysk w formie bajki? Dla sześciolatki to z pewnością coś, co sprawi, że zasiądzie przed telewizorem. Do tego wróżki przypominające lalki Barbie i ta przerażająca, ogromna kostka rubika, która zabiera nie wiadomo gdzie jedno z dzieci. Nie wiem dlaczego, ale do dziś pamiętam jak za każdym razem oglądając ten teledysk od początku do końca płakałam jak bóbr. Z pewnością wywoływał we mnie silne emocje.


MIEJSCE 2

Mariah Carey – We Belong Together (2005)

Każda mniejsza czy większa dziewczyna marzy o pięknej, białej sukni i księciu z bajki. Pomijam fakt, że „We Belong Together” jest chyba moim najulubieńszym utworem Mariah Carey to jeszcze ten teledysk pełen przepychu, piękna i emocji. Do tego cudowne wokalizy Mariah, które zawsze przyprawiały mnie o dreszcze i pierścionek w kształcie motylka, w którym zakochałam się jako nastolatka i długo poszukiwałam podobnego – bez skutku. Wtedy rejestry, w których śpiewała Mariah wydawały mi się nie do zaśpiewania, a dziś zastanawiam się, z którym dźwiękiem miałam wtedy problem, bo w tym utworze Carey nie śpiewa sopranem gwizdkowym, więc naprawdę nie rozumiem jak to możliwe, że moja skala wówczas była tak niewielka. Uwielbiam ten teledysk i do dziś wywołuje we mnie przyjemne wspomnienia, mimo że fabuła nie musi być wcale szczęśliwa…


MIEJSCE 1

Madonna – Frozen (1998)

I w końcu teledysk, który chyba najmocniej zapadł w moją pamięć. „FrozenMadonny to zdecydowanie muzyka bliska mej duszy tak jak i większość utworów z płyty „Ray of Light„. Pomijając jednak samą muzykę, teledysk był dla mnie czymś przerażającym i magicznym jednocześnie. Ubrana na czarno kobieta znajdująca się na jakimś pustkowiu i otoczona stadem ptaków sprawiała wrażenie czarownicy która jednak bliżej ma do wiedźmy niż przyjaznej czarodziejki. Z jednej strony zawsze bałam się oglądać ten klip, ale muzyka nie pozwalała mi odejść, a do tego ta magia hipnotyzowała i nie pozwalała odwrócić wzroku od ekranu nawet, gdy strach przepełniał mnie do głębi. Coś takiego uwielbiam właśnie w muzyce – dwubiegunowość, totalne sprzeczności, które mają jednak uzasadnienie i tym właściwie przyciągają.


Tak zamykam listę moich TOP 10 teledysków z dzieciństwa. Pamiętajcie, że to mój własny wybór i kierowałam się wyłącznie wspomnieniami. A jakie są Wasze teledyski z czasów młodości? Czy coś wywarło na Was ogromne wrażenie? A może coś nie było zrozumiałe, ale przyciągało do ekranu jak magnes?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.