Skip to content
SOUL BETWEEN POEMS
SOUL BETWEEN POEMS

Dusza pomiędzy wierszami

  • STRONA GŁÓWNA
  • TWÓRCZOŚĆ
    • „Child” – pierwsze „muzyczne” dziecko
    • Desire of Love – tekst
    • TŁUMACZENIA
      • Terra – tłumaczenie piosenki
      • Biografia po angielsku
      • Konkurs na przekład piosenki filmowej
      • Streszczenie artykułu naukowego
    • Wiersze
    • ZAPISKI CODZIENNOŚCI
      • Istota małych rzeczy
      • Niby zwyczajny dzień
      • Życie w pędzie
      • TOP 10 teledysków z dzieciństwa
      • Weekendowy detoks offline
      • „Głos” ciała
  • INSPIRACJE
    • ORIENT
    • CHÓR BEL CANTO
    • LUDZIE
      • KAROLINA KORWIN PIOTROWSKA
    • STAROŻYTNOŚĆ
    • MUZYKA
      • ARIANA GRANDE
      • BEATA KOZIDRAK
      • DEAD CAN DANCE
      • Diego Navarro
      • EÍMEAR NOONE
      • ENYA
      • HANS ZIMMER
      • JUSTYNA STECZKOWSKA
      • MARIAH CAREY
      • RENATA PRZEMYK
  • KULTURA
    • Koncert Muzyki Filmowej
    • Andrzej Krzywy z Zespołem
    • Beata. Exclusive TOUR
    • The World of Hans Zimmer
    • Koncert Ennio Morricone
    • Festiwal Muzyki Filmowej
      • 9. Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie
        • Cinematic Piano, Wars & Kaper, Dronsy
        • Gala Muzyki Filmowej: Animacje
        • Indiana Jones – film z muzyką na żywo
        • Master Classes: Sesja #21
        • Scoring4Polański
        • Video Game Show: Wiedźmin 3 Dziki Gon
      • 10. Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie
        • 10. FMF Gala Jubileuszowa
        • TITANIC Live in Concert
      • Gladiator Live in Concert
      • 11. Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie
        • Video Games Music Gala
      • 12. Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie
        • FMF Gala: The Glamorous Show
      • FMF ONLINE
    • Koncerty – Akademia Chóralna
      • Koncerty Akademii Chóralnej
      • Rytmy Świata w Narodowym Forum Muzyki
      • Singing Europe 2016
    • Koncerty – Justyna Steczkowska
      • Jose Carreras & Justyna Steczkowska
      • Koncert Justyny Steczkowskiej – Alkimja
      • Koncert Muzyki Filmowej w Katowicach – cz. 1
      • Koncert Muzyki Filmowej w Katowicach – cz. 2
      • 2. Koncert Muzyki Filmowej w Katowicach
    • Lato z Radiem
      • Lato z Radiem – zespół Ira
      • Lato z Radiem – Varius Manx
    • Koncerty – Renata Przemyk
      • Renata Przemyk – Akustik Trio
      • Renata Przemyk – koncert Ya Hozna
    • Teatr
      • PIĘKNA LUCYNDA
      • Lekarz mimo woli
      • Tramwaj zwany pożądaniem
    • Wild Hunt Live – Percival
    • Scena Perspektywa
      • Wszystko kwitnie – koncert wiosenny
  • PODRÓŻE
    • Bułgaria – pełna złocistego piasku
    • Grecja
      • Rodos – wyspa słońca
    • Hiszpania
      • Buñol – urokliwe miasteczko
      • Majorka – królowa Balearów
      • Wyspy Kanaryjskie
        • Fuerteventura – idylla dla zabieganych
          • Fuerteventura – Oasis Park
          • Fuerteventura – krótki poradnik
        • Lanzarote – księżycowa kraina
          • Lanzarote – krótki poradnik
        • Teneryfa – rajska wyspa
    • Kanada
      • Ottawa – Kanada w pigułce
    • Polska
      • Toruń – pierniczkowe miasto
  • O MNIE
  • KONTAKT
  • English
  • Polski

Posts Tagged with Teneryfa

Diego Navarro

Niezwykle charyzmatyczny dyrygent stojący za pulpitem i wymachujący ekspresyjnie batutą. Niesamowity kompozytor zarówno muzyki do filmów animowanych, jak i poważnych, wzruszających dramatów. Prywatnie pełen optymizmu i pozytywnej energii człowiek.

Zdjęcie pochodzi z mojego prywatnego archiwum (FMF 2017)

Nie znam drugiego takiego dyrygenta

Od dawna uwielbiam obserwować przeróżnych dyrygentów czy to podczas moich chórowych przygód, Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie czy innych koncertów, w których bierze udział orkiestra i/lub chór. Za każdym razem zwracałam szczególną uwagę na dyrygenta, na jego ruchy, mimikę, prowadzenie orkiestry czy chóru.

Zdjęcie pochodzi z Diego Navarro – Composer & Conductor

Podczas 7. Festiwalu Muzyki Filmowej (notabene mój pierwszy festiwal w roli wolontariuszki) miałam możliwość przyjrzeć się właśnie Diego Navarro. To, co ten człowiek wyprawia za pulpitem to jest magia. Ma w sobie mnóstwo ekspresji i energii – tańczy całym ciałem, mimo że stoi w miejscu. Płynie wraz z dźwiękami i niejednokrotnie sobie nuci partie chóru. Żyje muzyką całym sobą i widać emocje wymalowane na jego twarzy. Na próbach jest bardzo skupiony i ćwiczy wytrwale do osiągnięcia zamierzonego celu.

Diego jest po prostu stworzony do bycia dyrygentem! Z przyjemnością obserwuję jego poczynania na scenie podczas prób i koncertów. Nie ma drugiej tak energicznej i żyjącej muzyką osoby! No może jeszcze czarodziejka Eimear Noone.

Spełnienie w komponowaniu

Zdjęcie pochodzi z Diego Navarro – Composer & Conductor

Diego Navarro już od dziecka interesował się komponowaniem. W wieku 13 lat po raz pierwszy jego kompozycja ujrzała światło dzienne na jednym z koncertów.

Obecnie, Diego jest jednym z głównych kompozytorów muzyki filmowej w Hiszpanii.  Z początku ciężko było mi w ogóle dotrzeć do jego kompozycji, ale dzięki platformom takim jak Spotify staje się to możliwe. Słysząc jego dzieła ciężko nie oprzeć mi się wrażeniu, że zawiera on tam wpływy wszystkich jego idoli ze świata muzyki filmowej, ale przede wszystkim „czuć” w nich jego duszę i wrażliwość.

Pozytywny człowiek

A jaki jest Diego Navarro prywatnie, gdy nie stoi na scenie i nie musi skupiać się na partyturze? Uosobienie pozytywnej energii, uśmiechu i radosnej spontaniczności. W jego żyłach płynie typowa mentalność krajów południa – nie chodzi naburmuszony i nie narzeka na wszystko dookoła. Zamiast tego zaraża uśmiechem, zagaduje, woli posiedzieć na luzie w jakimś pubie niż szwendać się po oficjalnych bankietach.

Zdjęcie pochodzi z mojego prywatnego archiwum (FMF 2019)

Diego to zupełnie normalny człowiek, z którym chce się przebywać, bo zawsze pomoże, obdarzy uśmiechem, zagada, okaże ogromną wdzięczność za nawet najdrobniejszą pomoc i nie pokaże, że jest lepszy, mądrzejszy czy fajniejszy. Godzinami może opowiadać o Teneryfie, z której pochodzi, o muzyce filmowej i całym tym festiwalowym świecie.

Dlaczego mnie inspiruje?

Zdjęcie pochodzi z Diego Navarro – Composer & Conductor

Wszystkie powyższe słowa tak naprawdę już wyjaśniają to, dlaczego Diego Navarro jest dla mnie inspirującą postacią. Podsumuję to jednak. Od roku 2016, gdy po raz pierwszy zobaczyłam i poznałam Diego czułam niezwykle pozytywne wibracje bijące od niego. Pokazuje mi magiczny świat muzyki, który nie musi być wyrażany tylko dźwiękiem. Wydobywa z siebie emocje, które mogę przeżywać razem z nim. Ponadto to bardzo sympatyczny i życzliwy człowiek, który wszystkich traktuje równo. Wystarczy jego uśmiech, by nagle samemu się uśmiechnąć.

Uwielbiam go za to, że jest taki prostolinijny! Zawsze czekam na choćby najkrótsze spotkanie z nim, bo ilość pozytywnej energii jaką w sobie ma zaraża ogromnie i przez chwilę można zapomnieć o problemach, zmartwieniach i troskach.

Share this:

  • Click to share on Facebook (Opens in new window)

Lanzarote – krótki poradnik

Planując wakacje myślicie o miejscu gdzie nie ma turystyki masowej? Chcecie naprawdę odpocząć na łonie natury? Nie potrzebujecie wielkich ośrodków wypoczynkowych i nocnych rozrywek? Podobnie jak Fuerteventura, Lanzarote sprawi, że naprawdę odpoczniecie od pędzącego świata!

Lanzarote - krótki poradnik
Widok na wulkan La Corona

LANZAROTE – KRÓTKI PORADNIK

Planując tegoroczne wakacje chciałam zwiedzić kolejny, nieznany mi jak dotąd punkt na mapie. Po zeszłorocznej Fuerteventurze, którą jestem całkowicie oczarowana, przyszła kolej na jej sąsiadkę – wyspę Lanzarote. W niniejszym wpisie chciałabym się z Wami podzielić kilkoma wskazówkami, które mogą pomóc Wam podjąć decyzję, co do wyjazdu, a także ułatwić pobyt na Lanzarote.

Lanzarote - krótki poradnik
Plaża na wybrzeżu Costa Teguise

WARUNKI POGODOWE

Tym razem wybrałam się na wakacje nieco później, bo początkiem sierpnia. Nauczona doświadczeniem byłam przekonana, że i tym razem spotkam na Wyspach Kanaryjskich kalimę. Nie myliłam się jednak chyba trafiłam już na jej pozostałości. Po przybyciu pierwszy dzień był niesamowicie pochmurnym dniem, ale i wtedy należy uważać na promieniowanie słoneczne. Teoretycznie słońca nie widać, a wieczorem się nagle okazuje, że na ciele pojawiają się pierwsze ślady opalenizny. Podobnie jak na Fuerteventurze i Teneryfie temperatura oscyluje między 25 a 28 stopniami. Nie oznacza to jednak, że nagle temperatura nie wzrośnie do 30. Deszczu na Wyspach Kanaryjskich za często nie spotykamy i wakacyjne miesiące raczej do nich nie należą. W tym roku miałam jednak to szczęście podziwiać opady deszczu (a raczej malutką mżawkę) przez jakieś może 5 minut.

Lanzarote - krótki poradnik
Ocean Atlantycki

OCEAN ATLANTYCKI

Jak już wspominałam przy moich poprzednich pobytach na Wyspach Kanaryjskich (Teneryfa czy Fuerteventura), ocean to bardzo niebezpieczne miejsce, w którym występują przeróżne prądy. Nie można lekceważyć flag znajdujących się na plażach. Polecam plażę El Jablillo. Nie jest największa, ale znajduje się w zatoczce. Niewielki obszar osłonięty jest skałami i dzięki temu nie jest tam ani zimno, ani głęboko, a fale są praktycznie znikome. Należy jednak uważać przy przypływach, bo wtedy skały zostają całkowicie zatopione i ogromne fale przedostają się do tej niewielkiej zatoczki.

Lanzarote - krótki poradnik
El Golfo – szmaragdowe jeziorko

CO WARTO ZOBACZYĆ?

Lanzarote to wyspa zupełnie inna od pozostałych Wysp Kanaryjskich. Warto wybrać się na objazd całej wyspy. Niesamowity powulkaniczny ląd przypomina księżycowy krajobraz. Być może nie ma tu za wiele miejsc historycznych, ale warto wybrać się rejony zaprojektowane przez lanzaroteńskiego architekta Césara Manriqueza.

  1. Na pewno warto wybrać się do Parku Narodowego Timanfaya (Góry Ognia), gdzie przy zaprojektowanej przez Césara restauracji El Diablo, wykonywane są pokazy zjawisk geotermalnych, a następnie autokarem przejeżdża się pomiędzy kraterami i zastygłą lawą.

    Lanzarote - krótki poradnik
    Jameos del Agua – jaskinia

  2. Kolejnym punktem, który można zaliczyć do must see to jaskinia Jameos del Agua. Z pewnością różni się od jaskiń, które do tej pory widywaliście. Ponadto żyją tam kraby albinosy, których nie spotkacie nigdzie indziej na świecie. Niezwykłym miejscem w tej jaskini jest również sala koncertowa z genialną akustyką.
  3. Przepięknym miejscem jest również El Golfo – jezioro będące pozostałością po kraterze w niezwykłym szmaragdowym kolorze.
  4. Oprócz pięknych wulkanicznych krajobrazów warto poznać trochę kultury i życia codziennego mieszkańców, którzy trudzą się uprawą winogron tworząc głębokie stożki w lawowej glebie. Miejscem, w którym znajduje się wiele takich upraw na pewno jest La Geria. 

    Lanzarote - krótki poradnik
    Jardín de Cactus – ogród kaktusowy

  5. Jardín de Cactus to kolejne miejsce zaprojektowane przez Césara Manriqueza. Jest to ogromny ogród powstały w miejscu dawnego krateru, w którym znajduje się ponad tysiąc gatunków kaktusów z całego świata.

To tylko kilka, według mnie najciekawszych miejsc. Muszę też wspomnieć tutaj o niezwykłej wycieczce organizowanej z panem Sławkiem, który zabiera bardzo niewielkie grupki na objazd wyspy. Nie jest to jednak typowa masówka. Docieramy do miejsc, które nie są opisywane w przewodnikach i ogromne autokary nie są w stanie do nich dotrzeć. Ogromna plaża przy wiosce Orzola to chyba najpiękniejszy krajobraz, jaki do tej pory miałam okazję zobaczyć. Na pewno żadna wielka wycieczka Was tam nie zawiezie, bo autobus drogę szutrową nie jest w stanie przejechać, a i szukanie na własną rękę może zakończyć się niepowodzeniem.

Lanzarote - krótki poradnik
Winnica La Geria

ZAKUPY

Wyspy Kanaryjskie są praktycznie jednością, co oznacza, że na każdej z wysp kupimy podobne wyroby. Co jednak wyróżnia Lanzarote i z pewnością warto kupić?

  1. Wina – nigdzie na świecie winogrona nie rosną na glebach powulkanicznych, a nawet jeśli to nie w formie stożka. Smak takich wyrobów znacznie różni się od tradycyjnych pnących się winorośli.

    Lanzarote - krótki poradnik
    Rum miel i kawa leche leche

  2. Rum miodowy– alkohol, który z pewnością jest charakterystyczny dla Fuerteventury, ale także dla Lanzarote. Na Lanzarote mieszkańcy zwykli pić rum z bitą śmietaną i cynamonem – coś naprawdę pysznego!
  3. Diabeł – symbol Parku Narodowego Timanfaya, a także całej wyspy. Można kupić jego figurki, naszyjniki, obrazki z jego podobizną i wiele innych przedmiotów.
  4. Wyroby z lawy lub oliwionu. Na ten drugi należy jednak uważać, gdyż ten niezwykle rzadki kamień dostępny jest tylko u sprzedawców, którzy mają specjalne certyfikaty na jego autentyczność. Dlatego najlepiej zdecydować się na zakup certyfikowanej biżuterii z tym kamieniem, gdyż wtedy mamy pewność, że kamień jest autentyczny.

Lanzarote - krótki poradnik
Plaża przy wyspie Orzola

POZOSTAŁE INFORMACJE

Jeśli chodzi o potrawy czy napoje, których warto spróbować podczas pobytu na Lanzarote, zachęcam do zapoznania się z moim artykułem FUERTEVENTURA – krótki poradnik, gdzie opisałam dania godne polecenia, a także pamiątki charakterystyczne dla całego archipelagu Wysp Kanaryjskich.

 

Share this:

  • Click to share on Facebook (Opens in new window)

Fuerteventura – idylla dla zabieganych

Ciągnące się w nieskończoność pustynie, wiatr chroniący przed upałem, niesamowita flora i fauna, spokojni, skromni i pozytywnie nastawieni do życia ludzie, a co najważniejsze – miejsce, w którym każdy znajdzie dla siebie strefę wyciszenia i naładowania akumulatorów po całym roku wyścigu szczurów… Taka jest Fuerteventura.

FUERTEVENTURA


FUERTEVENTURA = PUSTYNIA?

Pierwszy widok z okna samolotu? Pustynia. Pierwszy widok z okna autobusu podwożącego do hotelu? Pustynia. Afryka? Poniekąd – przynajmniej geograficznie – wszak Wyspy Kanaryjskie znajdują się niemalże na Zwrotniku Raka, a jeśli chodzi o Fuerteventurę to jej fragment znajduje się na afrykańskiej płycie tektonicznej. Do tego miałam znów to szczęście (czy nieszczęście?) spotkać się z kalimą (szerzej opisałam to zjawisko TUTAJ). Fuerteventura to taka mieszanka iście egzotycznej roślinności z afrykańskim klimatem. Jednak nie mogę postawić znaku równości pomiędzy Fuerteventurą, a pustynią, gdyż zachodnie wybrzeże wygląda zupełnie inaczej – wszak to już atlantycka płyta tektoniczna. Nawet jeśli ktoś nie jest geografem i nie uczył się pilnie w szkole geografii rozpozna bez problemu czym różni się wschód wyspy od zachodu.


WYSPA WIECZNIE WIETRZNEJ POGODY?

Wietrzna wyspa? Poniekąd tak. Tutaj uśmiecham się z ironią, gdyż przez cały mój ośmiodniowy pobyt spotkałam się z wiatrem całe dwa dni! Nie jest to ani moja wina, ani tej wyspy. Co zatem powinnam winić za brak wiatru? Kalimę. Nie dość, że wiatru brak, to jeszcze iście afrykański upał. O ironio, że i tak było przyjemniej niż tu w Polsce, gdzie fala upałów powala z nóg. Przyznaję się jednak bez bicia, że dwa dni wiatru wystarczyły, by docenić cały urok tamtejszego klimatu. Wyobraźcie sobie, że jest naprawdę ciepło i słońce mocno przygrzewa, ale chłodny wiatr łagodzi to do tego stopnia, że macie wrażenie jakby było z dziesięć stopni mniej. Może troszkę przesadzam, ale niejeden przekonał się, że słoneczko pomimo przyjemnego wiatru może poparzyć i to nie byle jak.


OCEAN ATLANTYCKI NIE TAKI STRASZNY

W zeszłym roku na Teneryfie strach było wejść do oceanu dalej niż po kolana. A w tym roku na Fuercie? Zapewne gdybym znalazła się na zachodnim wybrzeżu nie odważyłabym się zanurzyć bardziej. Ja jednak przebywałam we wschodniej części, gdzie ocean był dużo spokojniejszy i przede wszystkim bezpieczniejszy (nie występują tam prądy wsteczne). Jednak ocean to ocean i mimo że był cieplejszy niż nasz polski Bałtyk, to i tak trzeba było się liczyć z tym, że to jednak nieobliczalny żywioł. Weszłam tylko po pas, by po chwili zostać uderzona tak mocną falą, że mokra byłam całkowicie. To jednak nie zraziło mnie do dalszej kąpieli.


NAJPIĘKNIEJSZE PLAŻE I CUDOWNE WYDMY

Playa de Jandia to naprawdę niesamowite miejsce! Nigdy nie widziałam tak szerokiej i długiej piaszczystej plaży! Mało tego, przed wejściem na plażę znajdowała się wielka roślinność, która w chwili gdy przyjechaliśmy była zalana przez przypływ. To dopiero niesamowite uczucie, gdy chcąc dojść do plaży musisz przejść przez coś w rodzaju rzeki po kolana, by znaleźć się na suchym piachu. To jednak nie koniec! Gdy pojechałam na wycieczkę objazdową po wyspie, znalazłam się na ogromnych wydmach Corralejo. Przyznam szczerze, że zrobiły na mnie większe wrażenie niż te saharyjskie. Chyba ze względu na to, że widoczny z nich był Ocean Atlantycki. Niektórzy twierdzą, że to piasek właśnie z Sahary, ale to zupełnie błędne twierdzenie. W niczym ten piasek nie przypomina pomarańczowej, saharyjskiej mąki. Piasek z wydm Corralejo to nic innego jak zwykły piach wymieszany mocno z muszelkami i kamyczkami – chodzenie po nim nie jest aż tak przyjemne jak stąpanie po pustyni Sahara.


DLACZEGO NA FUERCIE MNIEJ LUDZI NIŻ KÓZ?

Fuerteventura to najstarsza wyspa z archipelagu Wysp Kanaryjskich, a co za tym idzie jest niska. Najwyższy szczyt Pico de la Zarza ma zaledwie nieco ponad 800 m n.p.m., ale i tak skontrastowany z poziomem oceanu robi wrażenie ogromnego. Bardziej zaciekawiło mnie podejście samych mieszkańców do wyspy. Chronią przyrodę jak się tylko da. Nie chcą odnieść takiego sukcesu jak Teneryfa czy Gran Canaria i ograniczyli przypływ turystów. Tutaj nie buduje się nowych hoteli, chyba że zostaną wyburzone stare. Liczba turystów nie może wzrosnąć. W dzisiejszym świecie takie podejście zaskakuje każdego, zwłaszcza nas, ludzi goniących za pieniądzem i sukcesem. Do tego wszystkiego niesamowicie przyjazne podejście Kanaryjczyków do turystów sprawia, że wybaczane są im wszelkie odstępstwa od naszych norm. Każdy z miejscowych wytłumaczy swoje spóźnienie stwierdzeniem: „wy macie zegarki, my mamy czas”. Przypuszczam, że wielu naszych rodaków to niemiłosiernie wkurza, a dla mnie to po prostu urocze, bo ich spóźnienia nie wynikają z lenistwa tylko ich własnym systemem wartości. Kierowca autobusu mając do wyboru wyruszyć punktualnie a zjeść śniadanie z rodziną wybierze to drugie nawet kosztem spóźnienia. Nikt go za to nie zlinczuje – może jedynie nadąsany turysta wyklnie, ale to już nie problem tego kierowcy.


AFRYKAŃSKA FAUNA I FLORA

O faunie i florze mogłabym napisać naprawdę wiele, ale postanowiłam, że napiszę odrębny wpis o mojej wizycie w Oasis Park. Tutaj wspomnę tylko, że roślinność to głównie kaktusy i palmy – w końcu klimat afrykański i brak wody w obiegu. Wszędzie można też ujrzeć aloes (Aloe Vera Barbadensis Miller). Ten gatunek aloesu z ponad setek innych wyróżniają niezwykłe właściwości lecznicze. Wydawało mi się, że aloes to aloes i każdy jest leczniczy, a tymczasem niektóre gatunki są nawet trujące. Jeśli chodzi o zwierzęta to te najczęściej spotykane w naturalnym środowisku to kozy, osły, wiewiórki, króliki i przeróżne ptaki od kruków aż po papugi. To naprawdę niezwykłe przyglądać się tym wszystkim zwierzętom w ich naturalnym środowisku. Wiele z nich przywykło do ludzi i wcale się ich nie obawiają. To z pewnością świadczy o zamiłowaniu Kanaryjczyków do przyrody. Muszę poruszyć tu też kwestię sera koziego. Niektórym automatycznie kojarzy się on z nieprzyjemnym zapachem. A tutaj? Nie wiem, co mają w sobie kanaryjskie kozy (albo nie mają), że ich mleko w ogóle nie śmierdzi tak specyficznie. Wręcz po samym zapachu ciężko mi było odróżnić ser kozi od jakiegokolwiek innego.


FUERTEVENTURA = KATHARSIS!

Jednym słowem Fuerteventura równa się katharsis. Nie miałam do tej pory miejsca, gdzie zapomniałabym totalnie o problemach i wszystkich swoich sprawach. A tutaj? Tutaj, na Fuerteventurze przez bite osiem dni cieszyłam się tym, że mogłam pospacerować, poopalać się, popływać – słowem – fajnie spędzić czas bez zamartwiania się dniem jutrzejszym. Dla kogoś, kto potrzebuje resetu od pracy, problemów czy jakiś innych zmartwień – polecam gorąco wyjazd na Fuerte. Dla mnie te osiem dni to za mało. Tam chciałoby się zostać dłużej i nauczyć takiego podejścia do życia jaki mają mieszkańcy wyspy. Dla nich nie ma problemów – jak się czegoś nie da, to się nie da i koniec. Może samo przyjdzie. Nic na siłę. Co najważniejsze, nie ma wiecznej gonitwy za pieniądzem, sąsiad nie patrzy na sąsiada przez pryzmat jego domu, samochodu czy ubrań. A my, choć się staramy tego usilnie wyrzekać, nie potrafimy spojrzeć neutralnie na drugiego człowieka – ciągłe ocenianie i to głównie ze względu na portfel.


Wpis poświęcony Oasis Park na Fuerteventurze już jest: Fuerteventura – Oasis Park

Krótki poradnik dla osób wybierających się na Fuerteventurę jest tu: Fuerteventura – krótki poradnik

Poniżej zamieszczam galerię zdjęć.

This slideshow requires JavaScript.

Share this:

  • Click to share on Facebook (Opens in new window)

WIERSZE

Copyright © 2023 Paulina Merz. All rights reserved.