Szeroka skala i sprawny technicznie głos. Młode pokolenie piosenkarek wprowadzające na rynek nową jakość. Dziewczyna mająca na siebie pomysł i – jak na razie – dążąca do tego, aby stworzyć swój, odmienny i oryginalny styl.
KOPIA CZY ORYGINAŁ?

Ariana Grande – nowa postać i wbrew pozorom „świeżynka” na światowym rynku muzycznym. Często porównywana i nazywana współczesną Mariah Carey wszystkich nastolatek. Jednak czy słusznie? Na pierwszy rzut oka wygląda jak Carey, jej styl wydaje się być również podobny. Po przesłuchaniu pierwszej lepszej piosenki głos też sprawia wrażenie takiego samego. Ale to tylko powierzchowne osądy… I ja miałam do niej duży dystans. Z początku nawet świadomie ją wypierałam – przecież nie może mi odebrać mojej idolki z dzieciństwa… I nie odebrała. Ariana ma niesamowity głos, który pomimo nieznacznych zbieżności wcale nie jest kopią Carey. Pierwszym utworem jaki było mi dane posłuchać, był „Dangerous Woman” – nie przemówił. Odłożyłam. Po długim upływie czasu natknęłam się na „Into You” i coś zaskoczyło. Ariana z pewnością nie jest sobowtórem Mariah!

NIEBEZPIECZNA KOBIETA?

Właśnie na sklepowych półkach pojawiła się jej nowa płyta – „Dangerous Woman”, a ja postanowiłam dać jej szansę. Oczarowała mnie. Zachwyca mnie swoim głosem… Być może poza tym nie wyróżnia się spośród tłumu innych młodych wokalistek… Właściwie nie mnie to oceniać, bo jednak nie śledzę na bieżąco młodych wokalistów, zwłaszcza z zagranicy. Ale jeśli nawet nie wyróżnia się niczym innym, to co z tego? Jest praktycznie w moim wieku, a już tyle osiągnęła – czy to nie jest powód do inspirowania się jej osobą? Czy to nie jest dobry czas, by zobaczyć jak ktoś z drugiej półkuli próbuje się przebić w tym wielkim świecie układów i pieniędzy? Dla mnie Ariana ma swój styl – w pierwszej chwili wygląda na niewinną, małą dziewczynkę, by za chwilę przerodzić się w zmysłową, pełną seksapilu, niebezpieczną kobietę, która ma asa w rękawie – głos, piękne ciało i pewnego rodzaju mądrość. Jeśli wciąż będzie zaskakiwać i nie spocznie na laurach, jeszcze będzie mogła nas niejednym zaskoczyć. Trzymam za nią mocno kciuki i czerpię nieustannie inspirację z jej najnowszej płyty – zarówno muzycznie, jak i słownie – przekonała mnie.


ARIANA GRANDE W INTERNECIE:

social_facebook_box_blue Firefox-logo.svg instagram-camera-logo spotify-1 YouTube-icon-full_color