Bliscy – nieznani, podobni – zupełnie odmienni, trwający w moim życiu nieustannie – ci przypadkowi, którzy pojawili się tylko na chwilę, ci dobrzy, ale także ci źli. Każdy z nich miał jakąś wartość, jakieś znaczenie w moim życiu.

ludzieLudzie zawsze byli mi bliscy. Zawsze uwielbiałam słuchać o ich życiu, ich sukcesach i porażkach. Z drugiej strony zawsze się ich bałam. Uważam jednak, że każdy, kto pojawił się w moim życiu miał jakąś misję, coś miał zmienić lub naprawić, pozwolić przejrzeć na oczy. Niektórzy z nich przyczynili się do powstania niektórych wierszy, mimo że nie zawsze byli przeze mnie dobrze zapamiętani, ale coś nowego wprowadzili, co zaowocowało czymś innym i za to jestem im wdzięczna.

ZNANI A NIEKONIECZNIE LUBIANI

Zawsze przyciągali mnie ludzie, którzy wyróżniali się w jakiś sposób. Obierali własne ścieżki i nie przejmowali się nikim, ani niczym. Często ich początki bywały bardzo trudne… Wymagano od nich wiele, ale dzięki temu dziś są tam, gdzie być powinni. To oni niejednokrotnie inspirowali mnie do zmian, do pisania, do wyrażania siebie. Wśród nich są Artyści, głównie muzycy, którzy pojawią się wielokrotnie na mojej stronie jak np. Justyna Steczkowska, Lisa Gerrard czy Hans Zimmer. Oprócz nich są aktorzy, ci Polscy jak Agata Kulesza, i ci zagraniczni – Alan Rickman czy Helena Bonham Carter. Wszystkie te osobistości nie są zawsze lubiane przez masowe społeczeństwo, ponieważ idą wiecznie pod prąd i poszukują, co nie raz nie podoba się tym, którzy wolą pozostawać wierni jednemu gatunkowi.

MNIEJ ZNANI A W ŻYCIU NIEZBĘDNI

Przede wszystkim rodzina, która wspiera mnie w tym, co robię. Nie jestem łatwym człowiekiem i mam tego świadomość, a jednak oni niejednokrotnie utwierdzają mnie w tym, że są mimo wszystko. Do tego dochodzą przyjaciele. Nie jest ich wielu, ale mogę na nich zawsze liczyć. Czasem nawet to oni bardziej wspierają mnie w trudnych chwilach i potrafią zrozumieć, ale tylko dlatego, że sami przechodzą przez to samo. Nie obyło by się też bez znajomych, z którymi może nie mam na co dzień kontaktu, ale wiem, że są i że potrafią cieszyć się moim szczęściem. Nawet jeśli nie potrafią mi pomóc, bo nie są integralną częścią mojego życia.

W tym miejscu największe podziękowania chcę złożyć Madzi, która wiele zmieniła w moim życiu. To dzięki niej ta strona zaczęła żyć i mam nadzieję, że teraz będzie się już tylko rozwijać razem ze mną. Madzik – dziękuję! :*

CI, KTÓRZY SĄ JAK FALE – PRZYCHODZĄ I ODCHODZĄ

Wielu ludzi poznałam, z którymi kiedyś miałam znakomity kontakt, a teraz albo nie mam go w ogóle, albo jest bardzo znikomy. Są to często nauczyciele, znajomi ze szkół, ludzie poznani podczas podróży, rozmaitych zajęć czy spotkań. Każdy jakoś wpłynął na moje życie – jedni mniej, drudzy bardziej, ale zawsze byłam ich ciekawa. To tak naprawdę ich historie w dużym stopniu mnie inspirują do tworzenia.