WSPOMNIENIA

WSPOMNIENIA

 

Nie umiem wyrzucić Cię z pamięci,

nie będę nawet tego próbować,

niech los nas przed sobą nie zniechęci,

skrawki naszych wspomnień chcę w duszy zachować.

Nie powiem nagle – już nie istniejesz,

te chwile z Tobą jak kadr filmu, co wciąż wzrusza,

znajomość nasza przetrwa – wiem, że za mną szalejesz,

nie będę udawać, że mnie to już nie rusza.

Nie kłam, proszę, że nasz świat został rozdzielony,

że ogień zgaszony został tak nagle,

bo w sercu żar tli się jak szalony,

rozłóżmy dziś naszej wspólnej łodzi żagle.

Popłyńmy przez życie razem, nie osobno,

dajmy szansę spełnić nasze pragnienia,

los ktoś dawno splótł jak nam przeznaczono,

nie mamy już dzisiaj więcej do stracenia.

W półmroku odnajdziesz mą dłoń spragnioną,

Twego dotyku i słodkich słów, pocałunków,

będę przy Twym boku trwać i wiecznie konać,

nasze oczy znów podążają w tym samym kierunku.

W umyśle swym Cię zachowam,

nie pozwól mi uciec daleko,

jeszcze nie wiem jak Cię przekonam,

ale na pewno sen przyjdzie pod zmęczoną powieką.

Otulisz mnie ciepłem swych ramion,

na chwilę odpłynę do bram nicości,

pozbędę się prędko starych znamion,

na zawsze przy Tobie – w stanie wiecznej błogości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.